Na początku epidemii wymazy pacjentów z Podlasia trzeba było wozić do Warszawy czy Olsztyna – teraz badają je laboratoria na terenie całego regionu w Białymstoku, Łomży i w Suwałkach.
Pięć laboratoriów ma podpisane umowy z Podlaskim NFZ:
Szóstym miejscem, w którym wykonywane są w regionie testy w kierunku koronawirusa jest Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Białymstoku. Podlaski sanepid finansuje je w ramach własnej działalności.
– Są to testy wymazowe, wykonywane dokładną metodą RT-PCR, która wykrywa obecność materiału genetycznego wirusa SARS-CoV-2. – podkreśla Maciej Bogdan Olesiński, dyrektor Podlaskiego NFZ. Dodaje, że laboratoria mają 24 godziny na wykonanie badania, przekazanie wyniku i wpisanie informacji o wyniku testu do specjalnego systemu informatycznego, dzięki czemu osoby z kwarantanny, czy pacjenci oczekujący na wyjazd do sanatorium mogą szybko go poznać.
– Wcześniej szpitale zlecały wykonanie testu podwykonawcom a obecnie, dzięki umowom z Podlaskim NFZ, mają możliwość rozliczać się bezpośrednio z nami i zarabiać dodatkowe pieniądze. Za wykonanie jednego testu NFZ płaci laboratorium 280 zł – dodaje Maciej Olesiński.
Źródło: Sekcja Komunikacji Społecznej POW NFZ